PERSPEKTYWA
ZAYNA
Obudziło mnie światło
słoneczne wpadające do naszego pokoju, zapach czystej pościeli, szamponu i
uczucie głowy Eve na mojej piersi. Piąty raz z rzędu obudziłem się
perfekcyjnie. Oczywiście Aiden wciąż budził nas w środku nocy i tak dalej, ale
życie nie mogło być lepsze.
Przypatrywałem się
cechą mojej dziewczyny. Nie miała nawet jednej wady, przez co wciąż byłem
zdezorientowany, nie wiedząc czemu Andrew zdołał zostawić kogoś takiego jak
ona. Oddech Eve był jak muzyka dla moich uszu. Zamknąłem oczy, by cieszyć się
chwilą. Absolutnie nic nie mogło jej zniszczyć.
A potem usłyszałem
płacz. Zbyt szybko założyłem.
Czułem, jak Eve
zaczyna się ruszać, westchnąłem.
– Śpij kochanie.
Zajmę się tym.
Nie odpowiedziała,
gdyż chyba znów zapadła w sen. Miło było mieć wolne od pracy i pomagać Eve, by
nie musiała robić wszystkiego na własną rękę.
Sturlałem się z
naszego łóżka i poszedłem do pokoju obok, a krzyki Aidena stały się
głośniejsze. Jego oczy były takie same, jak jego mamy. Ciemne, duże i piękne.
Położyłem go na
stoliku do zmieniania pieluch i połaskotałem po brzuszu.
Najlepszą rzeczą na
świecie było patrzenie na twojego syna chichoczącego i uśmiechającego się do
ciebie. Najgorsze natomiast jest to, gdy twój uśmiech jest zamazany przez
zapach brudnej pieluchy.
Tak szybko mogłem,
zmieniłem mu pieluchę, wytarłem i założyłem nową. Zmiana pieluch nie była moim
ulubionym zajęciem.
Wzdrygnąłem się i
chwyciłem Aidena, tak by móc go pocałować.
Zrobiłem śmieszną mnie
i zacząłem rozmawiać.
– Dzień dobry mały człowieku.
– Dzień dobry
kochanie – znajomy głos zza mnie ziewnął. Odwróciłem się, by zobaczyć Eve, zbliżającą
się do mnie ze zmęczonym uśmiechem na twarzy.
– Hej, mówiłem, żebyś
wróciła do spania – zmarszczyłem brwi.
Zaśmiała się i dała
mi delikatny pocałunek.
– I przegapić, twój
wyraz twarzy przy zmienianiu pieluchy?
Eve miała to coś,
przez co chciała oglądać, jak zmieniam Aidenowi pieluchy, ponieważ najwyraźniej
było to zabawne.
Pokręciłem głową i
podałem Eve Aidena, by mogła się z nim przywitać. Sposób w jaki na niego spojrzała
sprawił, że moje serce spuchło. Miłość w jej oczach byłą niepowtarzalna.
Eve położyła Aidena
na kocu i podeszła do mnie, by się przytulić.
– Jesteś taki chudy – mruknęła.
Zaśmiałem się i
odpowiedziałem;
– Staram się.
– Co chcesz na
śniadanie – spytała, cmokając moje usta po każdym słowie.
– Hmm… A może ja
zrobię śniadanie, a ty zrelaksujesz się z dzieckiem?
– Nie ma czegoś
takiego jak relaks z dzieckiem – Eve uśmiechnęła się – Ale to brzmi pięknie.
Pocałowałem ją
jeszcze raz, zanim udałem się do kuchni. Alfie podążył za mną i zaczął dobierać
się do drzwi, by zostać wypuszczonym na podwórko.
– Już wychodzisz,
stary? – zaśmiałem się i otworzyłem drzwi.
Mówiąc słowo „stary” moje myśli powędrowały do
chłopców. Skłamałbym, gdybym powiedział, ze nie tęsknie za nimi, ale teraz
czułem się jak prawdziwy dorosły. Zastanawiałem się, czy nie byli urażeni tym,
że zostawiłem ich dla Eve. To nie tak, że opuściłem zespół. Po prostu się
zakochałem.
Byłem w jakimś sensie
zachęcany przez nich, do przeprowadzenia się, ale mieliśmy to porozumienie
miedzy sobą, że przyjaciele są przed dziewczynami.
– Wszystko w
porządku? – zobaczyłem, ze Eve stoi kilka metrów dalej.
Trzymała Aidena na
rękach oczywiście z uśmiechem, jak zwykle.
– Tak – uśmiechnąłem
się. Czułem, że Eve mi się przygląda, ale nie chciałem robić z tego czegoś wielkiego.
– Brakuje ci
chłopców? – westchnęła świadomie.
Moja głowa wystrzeliła
w górę, tak, że mogłem na nią patrzeć.
– Skąd wiesz?
Wzruszyła ramionami.
– Intuicja, przypuszczam.
Wiem, że nie jesteś przyzwyczajony do bycia z dala od nich i rozumiem to.
Czasami po prostu chce się być ze swoimi przyjaciółmi.
– Wolę być z tobą –
powiedziałem.
Eve spojrzała na mnie
szukając na mojej twarzy jakichś emocji.
– Kocham cię. Ale
jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował przestrzeni, powiedz mi o tym. Miej
swoją przestrzeń.
Skinąłem głową.
– Teraz, nakarmię
tego małego faceta – tuliła Aidena w ramionach i ruszyła do pokoju by nakarmić
go piersią.
Moje oczy podążały za
nią, dopóki nie zniknęła, unieruchamiając niedowierzenie w moim mózgu. To było
takie, jakby idealne. Musiałem jeszcze znaleźć coś, co jest z nią nie tak.
Wszystko w Eve było piękne i wyjątkowe. Za piękne by było prawdziwe.
W dniu, kiedy ją
spotkałem, wiedziałem, że ma dobre serce, jest piękna zarówno na zewnątrz jak i
wewnątrz i niestety była poza moim zasięgiem. Jednak, nie mogłem nic poradzić
na to, ze się w niej zakochałem. To nie mogło potoczyć się lepiej.
Było tak jak być
powinno. Nasza czwórka, szczęśliwa rodzina, przeżywająca dobre, wielkie, złe, szalone
chwile i zmiany.
Gdy Eve była w ciąży,
przeszła tak wiele, dorosła fizycznie i psychicznie do bycia matką. A ja, w
mojej głowie, dorosłem do bycia ojcem.
Obserwowałem jak Eve
się zmienia, gdy ona zmieniała mnie.
CIĄG DALSZY NASTĄPI.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ.
Kochani, udało się! Dotarliśmy do końca
części pierwszej Changes! Cieszę się jak małe dziecko, gdyż wydaje się, jakbym
to wczoraj prosiła autorkę o pozwolenie na tłumaczenie. Tak szybko minął ten
czas. Nie będę się tutaj rozpisywać, gdyż mam zamiar dodać, być może jeszcze
dzisiaj, notkę informacyjną. ♥
Tymczasem, na zakończenie pierwszej
części, skomentujcie, proszę ;) Czy tylko ja się tak JARAM?! Jezus… XD
P.S. Rozdział dodałam ja, gdyż Nikola uczy się do egzaminów!! Trzymajmy za nią wszyscy kciuki!!!
+
Życzę Wam Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa ♥
pieeeerwsza ! pozdrawaiam mamę tatę oraz tą kasjerkę z biedronki
OdpowiedzUsuńCudowny rozdzial, ogólnie pierwsza czesc byla cudowna. Zaloze sie, ze nic nie będzie taakie idealne, jak bylo do tej pory. Dziekuje, ze zechcialas to dla Nas tlumaczyc :)
OdpowiedzUsuńNIe mogę wyrazić swojej radości ale również i smutku bo pierwsza część sie skończyła :) Ale nie mogę sie doczekać drugiej części , pewnie sie dużo wydarzy w ich życiu i podejrzewał że cos złego , ale miejmy nadzieje że tak nie będzie :):) Cieszę sie bardzo i dziekuję CI że tłumaczysz nam to jakże cudowne opowiadanie :*
OdpowiedzUsuńCuuudo *-* Nie mogę sie doczekać II cześci! Dziekuje, ze to dla nas tlumaczysz :3
OdpowiedzUsuńKiedy pojawi się pierwszy rozdział drugiej części?
OdpowiedzUsuńKocham Was za to, że tłumaczycie <3
xx
Powinien pojawić się za mniej więcej tydzień ;)
UsuńA my kochamy Was za to, że czytacie ♥
Ojeeej, taki happy-end pierwszej części ^^ Jak słodziutko. Zayn się zamartwia, że Eve jest zbyt idealna i chce szukać u niej wad, no logicznie, logicznie xd
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać Growth! :*
Wesołych Świąt :)
@Malgosia_
Hehe to jest nas dwie kochane.Ja już nie moge doczekać się pierwszego rozdziału drugiej cześci.
OdpowiedzUsuńEva i Zayn są tacy słodcy.Jak ja bym chciała mieć koło siebie takiego kogoś jak Zayn.Dani :-)
jeeeeej ! ale będzie super z drugą częścią XD
OdpowiedzUsuńpowodzenia na egzaminach . trzymam kciuki.
Nawzajem dziewczęta :*
Ciesze sie ze bedziesz trzymac kciuki, dzieki <3 Juz nie mogę sie doczekac zeby je napisac i wrocic i do siebie i na tlumaczenia :))
UsuńO rany, koniec części 1! W sumie jakoś tak szybko... Raptem 54 rozdziały :P Czekam na część drugą i w sumie cieszę się ze zmiany bo, bez obrazy, czytanie o idealnym życiu było po prostu nudne. Tak więc niecierpliwie oczekuję części drugiej i zapraszam tu:
OdpowiedzUsuńone-direction-half-a-heart.blogspot.com
Tak szybko ta pierwsza część minęła :)
OdpowiedzUsuńAww chciałabym mieć takiego Zayna
Nie mogę się doczekać 2 części...♥
@weramichalak
ojej jakie to cudowne*--*
OdpowiedzUsuńczekam na 2 cz :)
wow!!!! piękna część pierwsza!!!! serio lubie to opowiadanie i dziekuje za tłumaczenie!
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć. Trafiłam na tego bloga jakoś przypadkowo, ale po przeczytaniu kilku rozdziałów po prostu się w nim zakochałam. To jeden z tych nielicznych fanriction, gdzie Zayn nie jest żadnym badboy'em, tylko takim uroczym chłopakiem. Nie mogę się już doczekać Growth! Dziękuję Wam, że tak wytrwale tłumaczyłyście ♡
OdpowiedzUsuńCzekam na drugą część,
@happy_alexxx.
Wspaniała była część 1 i już nie mogę się doczekać następnej ♥
OdpowiedzUsuńhttps://never-ever-give-up-darling.blogspot.com
Dziękuje za tłumaczenie:)
OdpowiedzUsuńCUUUDOO <3 Gdzie jest ll księga??
OdpowiedzUsuń^^
Nominuję cię do Libster Awards
OdpowiedzUsuńhttp://wiec-sen-sen-sen.blogspot.com/