sobota, 19 kwietnia 2014

Rozdział 54


 PERSPEKTYWA ZAYNA

Obudziło mnie światło słoneczne wpadające do naszego pokoju, zapach czystej pościeli, szamponu i uczucie głowy Eve na mojej piersi. Piąty raz z rzędu obudziłem się perfekcyjnie. Oczywiście Aiden wciąż budził nas w środku nocy i tak dalej, ale życie nie mogło być lepsze.
Przypatrywałem się cechą mojej dziewczyny. Nie miała nawet jednej wady, przez co wciąż byłem zdezorientowany, nie wiedząc czemu Andrew zdołał zostawić kogoś takiego jak ona. Oddech Eve był jak muzyka dla moich uszu. Zamknąłem oczy, by cieszyć się chwilą. Absolutnie nic nie mogło jej zniszczyć.
A potem usłyszałem płacz. Zbyt szybko założyłem.
Czułem, jak Eve zaczyna się ruszać, westchnąłem.
– Śpij kochanie. Zajmę się tym.
Nie odpowiedziała, gdyż chyba znów zapadła w sen. Miło było mieć wolne od pracy i pomagać Eve, by nie musiała robić wszystkiego na własną rękę.
Sturlałem się z naszego łóżka i poszedłem do pokoju obok, a krzyki Aidena stały się głośniejsze. Jego oczy były takie same, jak jego mamy. Ciemne, duże i piękne.
Położyłem go na stoliku do zmieniania pieluch i połaskotałem po brzuszu.
Najlepszą rzeczą na świecie było patrzenie na twojego syna chichoczącego i uśmiechającego się do ciebie. Najgorsze natomiast jest to, gdy twój uśmiech jest zamazany przez zapach brudnej pieluchy.
Tak szybko mogłem, zmieniłem mu pieluchę, wytarłem i założyłem nową. Zmiana pieluch nie była moim ulubionym zajęciem.
Wzdrygnąłem się i chwyciłem Aidena, tak by móc go pocałować.
Zrobiłem śmieszną mnie i zacząłem rozmawiać.
– Dzień dobry mały człowieku.
– Dzień dobry kochanie – znajomy głos zza mnie ziewnął. Odwróciłem się, by zobaczyć Eve, zbliżającą się do mnie ze zmęczonym uśmiechem na twarzy.
– Hej, mówiłem, żebyś wróciła do spania – zmarszczyłem brwi.
Zaśmiała się i dała mi delikatny pocałunek.
– I przegapić, twój wyraz twarzy przy zmienianiu pieluchy?
Eve miała to coś, przez co chciała oglądać, jak zmieniam Aidenowi pieluchy, ponieważ najwyraźniej było to zabawne.
Pokręciłem głową i podałem Eve Aidena, by mogła się z nim przywitać. Sposób w jaki na niego spojrzała sprawił, że moje serce spuchło. Miłość w jej oczach byłą niepowtarzalna.
Eve położyła Aidena na kocu i podeszła do mnie, by się przytulić.
– Jesteś taki chudy –  mruknęła.
Zaśmiałem się i odpowiedziałem;
– Staram się.
– Co chcesz na śniadanie – spytała, cmokając moje usta po każdym słowie.
– Hmm… A może ja zrobię śniadanie, a ty zrelaksujesz się z dzieckiem?
– Nie ma czegoś takiego jak relaks z dzieckiem – Eve uśmiechnęła się – Ale to brzmi pięknie.
Pocałowałem ją jeszcze raz, zanim udałem się do kuchni. Alfie podążył za mną i zaczął dobierać się do drzwi, by zostać wypuszczonym na podwórko.
– Już wychodzisz, stary? – zaśmiałem się i otworzyłem drzwi.
 Mówiąc słowo „stary” moje myśli powędrowały do chłopców. Skłamałbym, gdybym powiedział, ze nie tęsknie za nimi, ale teraz czułem się jak prawdziwy dorosły. Zastanawiałem się, czy nie byli urażeni tym, że zostawiłem ich dla Eve. To nie tak, że opuściłem zespół. Po prostu się zakochałem.
Byłem w jakimś sensie zachęcany przez nich, do przeprowadzenia się, ale mieliśmy to porozumienie miedzy sobą, że przyjaciele są przed dziewczynami.
– Wszystko w porządku? – zobaczyłem, ze Eve stoi kilka metrów dalej.
Trzymała Aidena na rękach oczywiście z uśmiechem, jak zwykle.
– Tak – uśmiechnąłem się. Czułem, że Eve mi się przygląda, ale nie chciałem robić z tego czegoś wielkiego.
– Brakuje ci chłopców? – westchnęła świadomie.
Moja głowa wystrzeliła w górę, tak, że mogłem na nią patrzeć.
– Skąd wiesz?
Wzruszyła ramionami.
– Intuicja, przypuszczam. Wiem, że nie jesteś przyzwyczajony do bycia z dala od nich i rozumiem to. Czasami po prostu chce się być ze swoimi przyjaciółmi.
– Wolę być z tobą – powiedziałem.
Eve spojrzała na mnie szukając na mojej twarzy jakichś emocji.
– Kocham cię. Ale jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował przestrzeni, powiedz mi o tym. Miej swoją przestrzeń.
Skinąłem głową.
– Teraz, nakarmię tego małego faceta – tuliła Aidena w ramionach i ruszyła do pokoju by nakarmić go piersią.
Moje oczy podążały za nią, dopóki nie zniknęła, unieruchamiając niedowierzenie w moim mózgu. To było takie, jakby idealne. Musiałem jeszcze znaleźć coś, co jest z nią nie tak. Wszystko w Eve było piękne i wyjątkowe. Za piękne by było prawdziwe.
W dniu, kiedy ją spotkałem, wiedziałem, że ma dobre serce, jest piękna zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz i niestety była poza moim zasięgiem. Jednak, nie mogłem nic poradzić na to, ze się w niej zakochałem. To nie mogło potoczyć się lepiej.
Było tak jak być powinno. Nasza czwórka, szczęśliwa rodzina, przeżywająca dobre, wielkie, złe, szalone chwile i zmiany.
Gdy Eve była w ciąży, przeszła tak wiele, dorosła fizycznie i psychicznie do bycia matką. A ja, w mojej głowie, dorosłem do bycia ojcem.
Obserwowałem jak Eve się zmienia, gdy ona zmieniała mnie.

CIĄG DALSZY NASTĄPI.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ.

Kochani, udało się! Dotarliśmy do końca części pierwszej Changes! Cieszę się jak małe dziecko, gdyż wydaje się, jakbym to wczoraj prosiła autorkę o pozwolenie na tłumaczenie. Tak szybko minął ten czas. Nie będę się tutaj rozpisywać, gdyż mam zamiar dodać, być może jeszcze dzisiaj, notkę informacyjną. ♥
Tymczasem, na zakończenie pierwszej części, skomentujcie, proszę ;) Czy tylko ja się tak JARAM?! Jezus… XD


P.S. Rozdział dodałam ja, gdyż Nikola uczy się do egzaminów!! Trzymajmy za nią wszyscy kciuki!!!

+

Życzę Wam Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa ♥

19 komentarzy:

  1. pieeeerwsza ! pozdrawaiam mamę tatę oraz tą kasjerkę z biedronki

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rozdzial, ogólnie pierwsza czesc byla cudowna. Zaloze sie, ze nic nie będzie taakie idealne, jak bylo do tej pory. Dziekuje, ze zechcialas to dla Nas tlumaczyc :)

    OdpowiedzUsuń
  3. NIe mogę wyrazić swojej radości ale również i smutku bo pierwsza część sie skończyła :) Ale nie mogę sie doczekać drugiej części , pewnie sie dużo wydarzy w ich życiu i podejrzewał że cos złego , ale miejmy nadzieje że tak nie będzie :):) Cieszę sie bardzo i dziekuję CI że tłumaczysz nam to jakże cudowne opowiadanie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuuudo *-* Nie mogę sie doczekać II cześci! Dziekuje, ze to dla nas tlumaczysz :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy pojawi się pierwszy rozdział drugiej części?
    Kocham Was za to, że tłumaczycie <3

    xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinien pojawić się za mniej więcej tydzień ;)
      A my kochamy Was za to, że czytacie ♥

      Usuń
  6. Ojeeej, taki happy-end pierwszej części ^^ Jak słodziutko. Zayn się zamartwia, że Eve jest zbyt idealna i chce szukać u niej wad, no logicznie, logicznie xd
    Nie mogę się doczekać Growth! :*
    Wesołych Świąt :)
    @Malgosia_

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehe to jest nas dwie kochane.Ja już nie moge doczekać się pierwszego rozdziału drugiej cześci.
    Eva i Zayn są tacy słodcy.Jak ja bym chciała mieć koło siebie takiego kogoś jak Zayn.Dani :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. jeeeeej ! ale będzie super z drugą częścią XD
    powodzenia na egzaminach . trzymam kciuki.
    Nawzajem dziewczęta :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie ze bedziesz trzymac kciuki, dzieki <3 Juz nie mogę sie doczekac zeby je napisac i wrocic i do siebie i na tlumaczenia :))

      Usuń
  9. O rany, koniec części 1! W sumie jakoś tak szybko... Raptem 54 rozdziały :P Czekam na część drugą i w sumie cieszę się ze zmiany bo, bez obrazy, czytanie o idealnym życiu było po prostu nudne. Tak więc niecierpliwie oczekuję części drugiej i zapraszam tu:
    one-direction-half-a-heart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak szybko ta pierwsza część minęła :)
    Aww chciałabym mieć takiego Zayna
    Nie mogę się doczekać 2 części...♥
    @weramichalak

    OdpowiedzUsuń
  11. ojej jakie to cudowne*--*
    czekam na 2 cz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow!!!! piękna część pierwsza!!!! serio lubie to opowiadanie i dziekuje za tłumaczenie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem co powiedzieć. Trafiłam na tego bloga jakoś przypadkowo, ale po przeczytaniu kilku rozdziałów po prostu się w nim zakochałam. To jeden z tych nielicznych fanriction, gdzie Zayn nie jest żadnym badboy'em, tylko takim uroczym chłopakiem. Nie mogę się już doczekać Growth! Dziękuję Wam, że tak wytrwale tłumaczyłyście ♡
    Czekam na drugą część,
    @happy_alexxx.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniała była część 1 i już nie mogę się doczekać następnej ♥

    https://never-ever-give-up-darling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuje za tłumaczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. CUUUDOO <3 Gdzie jest ll księga??
    ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Nominuję cię do Libster Awards
    http://wiec-sen-sen-sen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń